Na poprawę humoru zrobiliśmy Jasiulowi dziś Jego pierwszą prawie sesję zdjęciową :-)
Jasiula spisał się na medal, ale nasz aparat nie za bardzo, dlatego przy pierwszej nadarzającej się okazji trzeba będzie go wymienić :-). Okazja może siętak szybko nie nawinie, ale trzeba być pełnym nadziei, że może jednak....
Chciałam Wam też pokazać kartkę, którą zrobiłam na dyktando kartkowe w Diabelskim Młynie. Plan był dobry, gorzej z wykonaniem ostatniej części, czyli z wysłaniem zdjęć. Aj,zbyt dużo zamieszania z szykowaniem świąt kompletnie wytrąciło mnie z równowagi.
Przepraszam za jakość zdjęć, obiecuję poprawę.
Pozdrawiam w ten wiosenno-zimowy wieczór.
Jasiulowa
Radosnych Świąt!!! Chciałabym życzyć też wiosennej pogody, ale na to się nie zapowiada ;)))
OdpowiedzUsuńMasz świetnego modela:) Czy pisanki "przeżyły" taką sesję?
Karteczka wyszła rewelacyjnie! Szkoda, że nie zdążyłaś wysłać zdjęć...
Pozdrawiam gorąco!!!
Wesołych Świąt i zapraszam do mnie na mojego bloga po wyróżnienie Anielskie-zacisze-Iwony blogspot.com pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń