wtorek, 27 sierpnia 2013

Kocyki Antosia, Jadzi i Zosi

Zaległe zdjęcia kocyki które szyłam w kwietniu oraz w maju. Uszyte są z minky i bawełny, wypełnione cieniutką ociepliną, podpisane i przepikowane troszkę.

Kwietniowe kocyki dla Antosia i Jadzi są dziecięce, bo ich wymiary to około 100cm na 70cm.











Majowy kocyk dla Zosi jest "doroślejszy" bo wymiary to około 150cm na 100cm, a to dlatego, że właścicielka 4-latka to już duża dziewczynka jest.







niedziela, 25 sierpnia 2013

Osłonka do Baby Design - Sprint

Pani Alicja na początku tygodnia zamówiła osłonkę na pałąk wózka Baby Design Sprint. Osłonka uszyta jest z minky w kolorze turkusowym i ma kilkanaście tasiemek specjalnie wszytych dla nowego właściciela - małego Jasia  :-D

Oto kilka zdjęć które przesłała Pani Alicja. Jak widać osłonka została w pełni zaakceptowana przez Jasia, a Jego Mama napisała, że malec nie mógł się od Niej oderwać :-D

Pozdrawiamy serdecznie Jasia i Jego Mamę.





Kilka zdjęć osłonki zrobionych przed wysyłką.








sobota, 17 sierpnia 2013

Worki do szkoły dla maluchów

Pewnego dnia zaświtał mi całkiem fajny pomysł na prezent dla mojej bratanicy jedynej cudownej. Dziewczynka ta ma na imię Kaja, ma 5 lat i idzie do "szkoły" od września dlatego wyczarowałam jej worek na kapcie. I tak mi się to spodobało, że za jednym workiem poszło kolejnych 7 ;-D.

Dziś pokazuje Wam trzy woreczki uszyte pod wpływem natchnienia zaraz po "kajowym" worku. :-D






Pozdrowienia najcieplejsze dla pierwszoroczniaków :-D


Pan i Pani Szmatka

Dwie nowe Szmatki powędrowały do malutkich rączek swoich właścicieli: chłopca i dziewczynki. Zamawiała je moja sąsiadeczka i jedna miała być niebieska, a druga fioletowa :-D










Pozdrawiam serdecznie.

piątek, 16 sierpnia 2013

Wyniki pierwszego candy

Oj i tak zleciał szybciutko ten miesiąc. Pierwsze candy zakończone, a dziś leciutko spóźnione wyniki.

Muszę powiedzieć Wam najpierw, że tydzień mieliśmy całkiem zamieszany. Zaczęło się od Jasiulowego zapalenia stawu biodrowego w niedzielę i w zasadzie do tej pory nie możemy z małym dojść do ładu. Objawy już wszystkie minęły, ale Jasiula tak nam się rozkokosił przez te kilka dni kiedy nie mógł chodzić i zajmowaliśmy się nim 10 razy więcej niż zwykle, że teraz musimy dziecko nasze ustawiać do pionu , bo inaczej gotów nam na głowę wejść i tak zostać :-D.

Dziękuję Wam serdecznie za udział w zabawie i witam nowych obserwatorów :-D

Już nie przedłużam podaje listy dwie:

DINOZAUROWA

1. robalowa kraina
2. Sylwia Kaczor
3. Aneta Poniatowska
4. Joanna P.
5. Justyna Skoczylas-Janowska
6. Fiołki Aniołki

plus fb

7. Joanna Kania /robalowa kraina/
8. Sylwia Kaczor

SOWIA

1. Sabii
2. pocopotka j
3. agniszkazg
4. Magda Wrona
5. Magda R.

plus fb

6. Magdalena Sikora
7. Agnieszka Insińska /agnieszkazg/

Uprzedzam, że zdjęć brak i musicie mi zaufać, bo aparat ma focha, a jak nie przejdzie mu do niedzieli, to już mu zapowiedziałam, że go wymieniam i będzie spokój w końcu.

Maszyna losująca tnie teraz losy...
Maszyna losująca wkłada losy DINOZAUROWE do miski losującej...
Maszyna losująca wyciąga jeden los... i jest to...


Joanna P.


Maszyna losująca tnie teraz drugie losy...
Maszyna losująca wkłada losy SOWIE do miski losującej...
Maszyna losująca wyciąga jeden los... i jest to...


Magdalena Sikora  


Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie i zapraszam do obserwowania bloga, bo jak tylko licznik przewędruje za 3000 wejść wymyślimy z Jasiulem nowe candy ...



wtorek, 13 sierpnia 2013

Żeby poczuć się jak w Italii ... pizza

2 szklanki mąki
0,5 szklanki mleka
1 łyżeczka cukru
80dag drożdży czyli prawie cała kostka
1 jajko

1 szklankę mąki wsyp do naczynia, dodaj jajko i wymieszaj łyżką.

Mleko podgrzej, tak żeby było dobrze ciepłe, jakieś 40 stopni na oko, czyli cieplejsze troszkę niż woda dla dziecka na kąpanie :-D. Rozpuść w mleku cukier i drożdże. Teraz poczekaj, aż drożdże urosną, czyli "zbąbelkują" mleko :-D

Dodaj część drożdży do mąki i wyrób ciasto na pizzę: najpierw możesz mieszać łyżką. Dodawaj na zmianę pozostałą mąkę i drożdże. Gdy mąka wciągnie zaczyn wtedy najwygodniej jest wyrabiać ciasto na blacie podsypując mąką. Nie musisz wykorzystywać wszystkich drożdży. Dodawaj po trochu tyle, aby mąką mogła wszystkie wciągnąć. Jeżeli ciasto jest sprężyste i nie klei się do blatu to znaczy, że świetnie zostało wyrobione. Można odłożyć je do miski, przykryć ściereczką i poczekać jakieś pół godzinki czasem trochę dłużej, aż podwoi objętość.

Wyrośnięte ciasto wyjąć na blat podsypany delikatnie mąką, wyrobić kilka razy, żeby nie było bąbelków powietrza i podzielic na dwa lub trzy kawałki. Rozwałkować, posmarować sosem pomidorowym, posypać startym żółtym serem i dodać co tylko się chce :-D. Dzieląc na trzy kawałki otrzymasz pizzę bardzo cieniutką, dwa kawałki to pizza około 1,5 mm i też jest pyszna, ale bardziej czuć smak ciasta drożdżowego.

Nie musisz dodać całego zaczynu, ale jeżeli dodasz, na pewno ciasto będzie mokre i ciapkowate. Wtedy trzeba podsypywać mąką, żeby się nie kleiło i będziesz mieć 4 cieniutkie pizze.

Jeżeli boisz się robić zaczyn z drożdży to wsyp półtorej paczki suchych drożdży :-D

Nie bój się robić tego ciasta na oko. Nie stresuj się dokładnym odmierzaniem składników, tylko zrelaksuj, ciesz wolną chwilą i wyobrażaj sobie zadowolone miny domowników jak będą zajadać pyszniutką pizzę z ulubionymi dodatkami.


Już za kilka dni wyniki candy. Ahh, już nie mogę się doczekać... Pozdrawiam Was serdecznie i trzymam za wszystkich kciuki :-P