No i usiadłam dziś i uszyłam kolejne trzy pufo-poduchy /jakaś pokraczna to nazwa jest trzeba nową wymyślić, jak Wam wpadnie jakaś do głowy to piszcie/. Niezależnie od nazwy trzy się porodziły pufiątka o wielkości około 78 na 66 cm.. Nie ma co pisać trza pokazać :-D.
Jeżeli macie ochotę którąś przygarnąć i przytulić zapraszam do kontaktu mailowego :-D
Buziaczki dzieciaczki małe i duże.
Super są te Twoje pufy:)
OdpowiedzUsuńSą super. Dla dzieci idealne. Ja to tylko czekam jak wreszcie się do siebie przeprowadzimy i będę meblować, najbardziej nie mogę się doczekać jak zaczne chłopakom pokój stroić.
OdpowiedzUsuńTo ja chętnie się do tego strojenia przyłącze :-D
Usuń