No i dowiedziałam się, że rośnie mi mała serwisowa pomoc techniczna :-D.
środa, 11 grudnia 2013
Czapky zimówky
W sumie to już zima dawno przyjść powinna i tak jak ona zwleka, ja troszkę zwlekałam z pokazaniem czapek zimówek. Ciepluteńkie czapky w uszka grzeją. Uszyte z minky oczywiście i podszyte miłą dzianiną na pewno zabezpieczą przed zmarznięciem. Zielona czapka Antonowiczowa standardowa, a brązowa uszyta dla Igorka trochę krótsza, bo mama tak chciała :-D
No i dowiedziałam się, że rośnie mi mała serwisowa pomoc techniczna :-D.
No i dowiedziałam się, że rośnie mi mała serwisowa pomoc techniczna :-D.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
No to chłopaki cieplutko mają.
OdpowiedzUsuńCzapki cudo! W ogóle ten polarek jest taki milusi...
OdpowiedzUsuńpodobają mi się te czapy:)
OdpowiedzUsuń