Planowałam wrzucić zdjęcia albumu z okazji chrztu pewnego maleńkiego Igora, ale gdzieś zapodziały mi się fotki i , jak to zwykle z planami moimi bywa, nastąpiła ich zmiana.
Szybką akcję ostatnio zrobiłam bo w zasadzie w dwa i pół dnia powstał album dla Patrycji z okazji przyjęcia I Komunii Świętej. Śliczny i bardzo delikatny jest, pierwszy mój taki jaśniutki. Dla przełamania pastelowego różu i bieli dodałam akcenty delikatnej mięty. Ach, i nowy patent opracowałam/ w sumie dla mnie nowy :-D, bo znany od wiek wieków/, przyszywam kartki do grzbietu okładki i album wygląda jak księga :-D
Zapraszam do oglądania, może ktoś z Was potrzebuje takiej pamiątki dla chrześnicy lub chrześnika???
Wykorzystałam papiery z Galerii Papieru oraz dodatki Anemone.
Wyjątkowa pamiątka :)
OdpowiedzUsuńWow!!! na żywo cudo:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-D, na żywo rzeczywiście wygląda sto razy śliczniej :-DDD
OdpowiedzUsuńPiękne. Ty to masz talent do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńPS w sierpniu będzie zlot blogerek z naszej okolicy w Bełchatowie. Na facbooku jest grupa Fajne Blogerki i jedna z dziewczyn napisała że będzie organizować.
To ja chce bardzo, świetnie :-D, podrzuć linka żebym nic nie pomyliła ;-D
Usuń